Ach, akupresura!
- uwalnianie napięcia mięśniowego,
- wspomaganie prawidłowego krążenia krwi,
- redukcja stresu, a co za tym idzie – wspieranie zdrowia psychicznego,
- przyspieszenie procesów metabolicznych, pozwalających na szybszą wymianę i regenerację komórek naszej skóry,
- zwiększenie ilości kolagenu i elastyny,
- poprawa zaopatrzenia skóry w składniki odżywcze oraz wzrost jej nawilżenia.
Na naszej twarzy znajdują się mięśnie zasługujące na akupresurę tak samo, jak wszystkie inne mięśnie ludzkiego ciała – mimo, że często nie zauważamy, jak duża praca jest przez nie wykonywana każdego dnia. Dajmy im zatem chwilę relaksu i zafundujmy sobie masaż twarzy! Skorzysta na tym nie tylko nasza twarz, ale również całe ciało i samopoczucie – chyba nie ma nikogo, kogo nie odprężyłaby chwila dla siebie ze świadomością, że dba w ten sposób o swoje ciało i umysł. Ciało jest domem naszego umysłu, a twarz – jego wizytówką, dającą odzwierciedlenie naszej osobowości, stanu zdrowia oraz równowagi duchowej. Pozwólmy jej zatem na chwilę odpoczynku po całym dniu wyrażania emocji, prowadzenia rozmów, spożywania posiłków i dźwigania bagażu doświadczeń i na stałe wprowadźmy masaż twarzy do naszej codziennej rutyny pielęgnacyjnej!
Powyższy artykuł powstał na podstawie publikacji „Japanese Holistic face Massage” R. Patten.